Strój Pana Młodego – to nie takie proste!
Jakoś nigdy nie byłem wielkim fanem eleganckiego stroju. Ubranie się w białą koszulę dwa razy w roku (na rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego) raczej nigdy nie było dla mnie specjalnie przyjemne, całe studia przechodziłem w bojówkach, a jak poszedłem do pierwszej biurowej pracy byłem skłonny co najwyżej włożyć dżinsy i koszulę. Z takimi doświadczeniami byłem…